Ta notka będzie inna niż poprzednie, a to za sprawą niewielkiej ilości zdjęć, a w ich miejsce zamieszczę zeskanowane strony oficjalnych dokumentów wytworzonych przez KBWLLP w oparciu o dane otrzymane z MAK.
Inspiracją do napisania tej notki w takiej formie jak poniżej, był komentarz pod moją notką
3zet.salon24.pl/453319,czy-tu154m-nie-mial-paliwa-a-karastrofa-lotnicza-2009-03-23
z której wynika brak śladów po paliwie na trasie przelotu od Pancernej brzozy do końca polanki samosiejek. Link do komentarza:
http://3zet.salon24.pl/453319,czy-tu154m-nie-mial-paliwa-a-karastrofa-lotnicza-2009-03-23 .
Autor zasugerował, iż wychwycona przez dziennikarzy TVN i GW kłótnia, między gen. Błasikiem a kap. Protasiukiem dotyczyła ilości paliwa w zbiornikach samolotów, a to dlatego, iż część tego paliwa zostało wywiezione i sprzedane na „lewo”.
Ostatnio przeredagowywałem trzy stenogramy z rozmów w kokpicie i zwróciło moją uwagę niezwykłe zainteresowanie załogi ilością paliwa w samolocie.
Pierwsze jest o godz. 8:10 czasu polskiego
W tym linku jest do pobrania plik z trzema stenogramami uporządkowany czasowo.
hostuje.net/file.php
Poniżej skany stron, dla tych co nie chcą sprawdzić samemu. Po kliknięciu skan powiększony w nowym oknie
01s
A za pięć minut jak gdyby nie było rozmowy wcześniejszej pojawiają się pytania czy mają paliwo aby tu wisieć.
02s
Mijają trzy minuty i ponowne wraca pytanie o ilość paliwa
03s
O godzinie 8:23:ca50 czasu polskiego kontroler z wierzy na lotnisku Smoleńsk Sieviernyj pyta załogę o ilość paliwa tak jak gdyby przelecieli kilka tysięcy km. A nie tuż z za miedzy.
04s
Otrzymuje odpowiedź 11ton.
05s
Ale kontroler zupełnie nie wie ile pali wyprodukowany przez jego kraj Tu154M na godzinę lotu i dalej dopytuje po ca 80 sekundach.
06s
Pierwszy pilot potwierdza iż paliwa im starczy na drugi i zapewne 10 krąg, ale śledźmy dalej.
Po kolejnych ca. 80 sekundach Pierwszy pilot wypowiada słowa:
Tak że proszę już myśleć nad decyzją, co będziemy robili (lub Jak się okaże …, to co będziemy robili?)
i dalej kontynuuje:
Paliwa nam tak dużo nie starczy, żeby wisieć (lub Paliwa nam tak dużo nie starczy do tego)
07s
To ostatnie zdanie jest co najmniej dziwne, jak gdyby 11 ton zrobiło się w przeciągu 80 sekund raptem 2-3 tony.
Z tą ilością paliwa to jest tak ja z kryzysem w Polsce wynikających z wypowiedzi premiera TUSKA – cały czas kryzysu nie było (bo go rząd nie wpuścił), ale w Krynicy Premier oznajmił iż kryzys się już skończył.
Ciekawi mnie jak to po rosyjsku było by brzmiało to zdanie. Mam takie podejrzenia, iż jest ono tłumaczone właśnie z rosyjskiego.
Dosłownie za chwilę ponownie pilot przypomniał sobie, iż mogą
I pół godziny powisieć
08s
Śledźmy dalej:
Jest godzina 8:33:ca.25 (siedem minut po słowach Możemy i pół godziny powisieć) i ponownie pierwszy pilot z intonacją pytającą:
Paliwo?
09s
Zostało jeszcze 7 minut lotu, ale tutaj już o ilości paliwa rozmowy nie było.
Podsumujmy:
W przeciągu 23 minut załoga 8-mio, słownie ośmiokrotnie (w tym dwukrotnie na pytanie z wierzy) informowała się nawzajem o ilości paliwa i za każdym razem ilość jaka się okazywała pozawalała na spokojny dwugodzinny lot, a jak za chwilę Państwo przeczytacie to zapewne i do Władywostoku by starczyło.
Chwilowo ze stenogramami damy sobie spokój (pomimo, iż można z dwóch wypowiedzi sądzić iż zostali w powietrzu dotankowani, lub jeden z członków załogi nie potrafi odczytać wskaźnika).
Zobaczmy co szanowna komisja ministra Millera w tym zakresie ustaliła:
W dniu 2010-04-09 samolot został dotankowany zgodnie z poniższą tabelką w żółtej ramce ilość ogółem to 18672kg i to mnie bardzo ciekawi jak to oni policzyli z dokładnością do ±0,5kg.
10
Zobaczmy jak to paliwo zostało spożytkowane:
Teraz wkleję początek zapisu zdarzeń z rejestratora parametrów lotu ATM-QAR.
11
12
Do godz. 7:26:34 czasu polskiego łączna ilość czasu pracy poszczególnych silników wynosiła:
1. 23min 58 sekund
2. 24min 53 sekundy
3. 18min 2 sekundy
Uprawnione jest stwierdzenie iż gdyby te silniki w tym czasie pracowały wszystkie trzy jednocześnie, to trwało by to 22minuty i 18 sekund. Godz. 7:26:34 to godzina w której samolot rozpoczął Start. Policzmy ile paliwa na te 22minuty i 18 sekund zużył tupolew.
W tym celu skorzystamy z karty wyważenia samolotu Tu-154M nr. 101
13
W żółtej ramce podkreślona jest informacja o ilości paliwa w chwili startu.
Ilość jaką zużył Tupolew na te 22 minuty i 18 sekund to 18670-17600= 1070kg.
Na jedną minutę na lotnisku samolot spalił 1070/22,3= 48kg - zapamiętajmy.
Parametry lotu były rejestrowane również w czarnej skrzynce MARS MŁP-14-5
Zobaczmy co zarejestrował o godz. 8:23:57,5 czasu polskiego i o godz. 8:33:25,5.
14
Różnica czasu między tymi zapisami to 9minut 28sekund.
Ilość paliwa jaka ubyła to
!!! UWAGA !!! - 200kg – a na 1 minutę lotu zalewie 21kg
Proszę zauważyć iż przy takim spalaniu do Władywostoku prawie by doleciał.
Policzmy teraz jak to zużycie kształtowało się w innych przedziałach czasowych:
Od startu do godz. 8:23:57,5 sekundy – 57min 23,5sekundy
Ilość paliwa 17600kg- 12200kg=5400kg
Ilość na minutę lotu 94kg
Należy zauważyć iż ten odcinek zawiera start i wznoszenie co zużywa zdecydowanie więcej paliwa, ale też zniżanie z wysokości ca 10000m do 3700m.
A teraz jeszcze pozostały odcinek tj. ostatnie minuty. Od 8:33:25,5 do 8:40:56,9 – 7min. 31,4 sekundy.
Ponownie odczytujemy na wyżej wklejonej stronie, ilość zarejestrowana paliwa w zbiornikach to 10600kg ,a więc ubyło 1400kg
Na jedną minutę !!! UWAGA!!! 186kg
W tym odcinku czasowym z wyjątkiem ostatnich 4-5 sekund samolot również się obniżał, a ilość spalanego paliwa na minutę lotu wzrosła aż 9-cio słownie dziewięciokrotnie.
Korzystając z pomocy znajomego pilota oraz danych zawartych w internecie (link na grafice)
15
Wyliczyliśmy zużycie paliwa od startu do niedoszłego lądowania.
Poniżej grafika
16s
Jak łatwo możecie Państwo zauważyć, ilości te zgadzają się tylko w dwóch miejscach, z tymi które można znaleźć w Raporcie Millera. Ilość paliwa jaka pozostałaby po lądowaniu jest w zgodzie z normami jakie stosuje się przy planowaniu zużycia paliwa. Uwzględnić należy między innymi : potrzebę dolecenia na jedno z dwóch lotnisk zapasowych, oczekiwanie na zgodę do lądowania z wielu przyczyn np. pogoda, i kilka innych przyczyn. Standardem jest aby taka ilość wystarczyła na minimum 45 minut lotu. Ponieważ z 11 ton paliwa, 6 ton to balast więc w zapasie zostało 5 ton, czyli na prawie godzinę lotu.
Teraz dopiero widać jak bezsensowne są pytania o ilość paliwa w zbiornikach, co wytłumaczyć można w połączeniu z absolutnie nie możliwymi ilościami spalanego paliwa w poszczególnych okresach czasu na dwa sposoby:
1. Dane w CZARNYCH SKRZYNKACH zostały sfałszowane, a raporty i hipotezy opierające się na tych danych, są mniej warte niż makulatura która siłą rzeczy z nich powstanie.
Dla osób wierzących jak w obrazek iż dane z raportów są prawdziwe:
2. Tutaj wyjaśnieniem będzie sugestia autora komentarza przywołanego na wstępie, iż kłótnia wychwycona przez TVN i GW między gen. Błasikiem a kap. Protasiukiem dotyczyła rozliczeń, za nie zatankowane we właściwej ilości paliwo, które zbyli na czarnym rynku. W tym przypadku było podobnie i dlatego tak częste pytania o ilość. Niestety ilość była za mała i dlatego piloci już od godziny 8:23:53 sekundy zmuszeni byli do oszczędzania. Niestety w ostatnich trzech minutach niczym ekspert KBWLLP Benedict, lecieli na oparach, a silniki przerywały czego dobitnym przykładem jest poniższa grafika prędkości średniej.
17s
Dane do tego wykresu pochodzą z raportu KBWKLP, a opracował je w tej notce:
piko.salon24.pl/528002,raport-millera-podejscie-ktorego-nie-bylo
PIKO – Dzięki.
W okresach tuż przed spadaniem prędkości w moment o ca. 100 km/h – po prostu brakowało paliwa w zbiorniku rozchodowym, pompy wysysały resztki i to pozwalało na chwilowe odzyskanie mocy silników i gwałtowny skok prędkości, aż w końcu nie udało im się na czas wznieść i odejść po komendzie ODCHODZIMY.
WOT CAŁA Zagwozdka.
Uaktualnienie
Wklejam jeszcze wykres prędkości rzeczywistej (na podstawie wykresu prędkości średniej – jeden z wielu możliwych lecz o najmniejszych amplitudach), oraz poprawiony wykres wielkości średniej na którym pierwsza pozioma linia była nie uprawniona z uwagi na brak danych do jej wyznaczenia. Pierwszą daną jest zanotowana prędkość 335km/h z godz. 6:38:23 czasu UTC.
Koniec uaktualnienia.
Teraz dowód na to iż pilotom się spieszyło, a krótszy lot to najczęściej mniej spalonego paliwa. Ponownie dane zaczerpnę z notki PIKO w tym linku:
piko.salon24.pl/530166,raport-millera-tak-sie-nie-lata-panowie
a pewne parametry lotu odszukał FATAMORGAN w tym komentarzu:
piko.salon24.pl/530166,raport-millera-tak-sie-nie-lata-panowie#comment_8054269
W tej notce PIKO dla odmiany od poprzedniej, gdzie analizowane były ostatnie trzy minuty lotu, analizuje PIKO pierwsze trzy minuty.
Teraz grafika z parametrami i ich dopuszczalnymi wielkościami:
18s
Nas interesuje parametr Climb rate który w pierwszych trzech minutach nie może przekroczyć wartości 2500. Zobaczmy ile on wynosił, wyliczony o dane zapisane w raporcie Millera i załącznikach.
19s
Pola z czerwonym tłem wskazują iż wielkość tego parametru jest absolutnie nie do przyjęcia. W trzech przypadkach z pięciu cząstkowych okresów czasowych, jest on przekroczony od 12,7% do !!! UWAGA !!! 234%. W pięciu okresach od startu jest on dwukrotnie przekroczony, oraz dwukrotnie blisko górnej granicy.
Niestety przekroczenie tego parametru w 7-ym wierszu o 319 punktów przez okres ponad półtorej minuty dyskwalifikuje RAPORT KBWLLP który garściami czerpał wszystko co najlepsze z RAPORTU MAK.
WNIOSEK KOŃCOWY
1. Wszystkie czarne skrzynki zostały sfałszowane !!!!!!!
2. Próby dojścia do prawdy opierając się o jakiekolwiek dane zawarte w raportach MAK i KBWLLP nie może się zakończyć sukcesem.
3. WRAK z betonowego placu na lotnisku Smoleńsk Sieviernyj wróci do Polski - jak dobrze pójdzie za 50 lat przy sprzyjających uwarunkowaniach geopolitycznych.
4. WRAK ten za zgodą Ministra MILLERA pozostanie w Rosji do czasu, aż zakończy się śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Federacji Rosyjskiej, a ta jak wiadomo musi zanalizować wszystko bardzo dokładnie, aby Broń Boże nikogo nie skrzywdzić.
5. Pozostają nam dwie rzeczy:
- Ofiary w trumnach
- Znaczna ilość zdjęć i filmów. To na ich podstawie ktoś kiedyś zauważy iż części leżące na polance samosiejek nie są z polskich Tu154M.
OŚWIADCZAM
Jestem zdrowy, nic mi nie dolega, nie mam skłonności samobójczych, nie przekraczam przepisów ruchu drogowego, nie chodzę po górach, budowy zakończyłem 30 lat temu, prowizorek elektrycznych nie mam, schody są krótkie, poręcze mocne.
Nim zechcą Szanowni Goście podzielić się swoim zdaniem, upraszam o zapoznanie się z krótką notką pt.
3zet.salon24.pl/449857,zwiniete-komentarze
