3Zet 3Zet
5225
BLOG

Smoleńskie zdjęcia – Czy PB była cała 5 kwietnia?

3Zet 3Zet Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Notkę tą poświęcę dwóm zagadnieniom:
1. Ustosunkuję się opublikowanym w Naszym Dzienniku raporcie z wyznaczeniu miejsca gdzie rośnie PB.
2. Odpowiem na pytanie tytułowe.

Niestety zapowiadana w komentarzu:
3zet.salon24.pl/573823,smolenskie-zdjecia-brzozowy-eksperyment-2014#comment_8862632
niespodzianka z przyczyn tzw. Złośliwości rzeczy martwych musi poczekać. Polecam objerzenie zdjęć w komentarzu który wyżej linkowałem.

W tym linku:
naszdziennik.pl/uploads/raport-cieszewski-smolensk.pdf
znajduje się raport z wyprawy do Smoleńska w celu ustalenia miejsca w którym rośnie PB.
Wynik tej wyprawy to kolejne miejsce w którym ma rosnąć PB. Ponieważ jakość grafik w nim zamieszczonych jest podobnej jakości jak @Forda Prefecta, więc oryginalną grafikę wkleję do grafiki @Forda.
http://i7.minus.com/iEsSHMjGGsl4t.jpg
   01-Oryginalne grafiki @Ford Prefect i prof. M. Czachor

Różnica między osiami kikutów wynosi między ca. 40° a 50°, natomiast kąt osi kikuta to ca.287°- to jest tyle, ile wynosi średni zmierzony z co najmniej sześciu wysokich, pionowych obiektów. Wyniki tych pomiarów wraz z lokalizacją obiektów są w arkuszu kalkulacyjnym w tym linku:

hostuje.net/file.php

Czy to możliwe że krzywa PB na czas pomiarów ekipy prof. M. Czachora się wyprostowała?

Przypomnę, iż metoda @Forda Prefecta wyznacza miejsce złamania na podstawie częściowo danych zmierzonych oraz danych z info zdjęć satelitarnych. Mój pierwotny sposób opierał się li tylko i wyłącznie na danych uzyskanych empirycznie ze zdjęć satelitarnych, oraz zdjęć naziemnych PB. Po zapoznaniu się z notką @Forda wykorzystałem więcej danych z info zdjęć satelitarnych, a dane zmierzone na zdjęciach satelitarnych zredukowałem do jednej, która jest bardzo łatwa w zmierzeniu z uwagi, iż jest to kąt odcinka o znacznej długości często ponad 10m, i jest to wspomniany wyżej kąt. Dane moje które zmierzyłem są dokładniejsze, a wyniki Nasze różnią się tylko nieznacznie. Kąt o ca. 5° a miejsce PB o ca. 0,4m. Odległość między wyznaczonymi przez @3ZET i @Ford Prefect, a miejscem dopuszczalnego błędu wynikającego z zapisu współrzędnych geograficznych uzyskanych od NPW wynosi odpowiednio 1,8m i 1,5m a miejsca centralnego 2,7m i 2,3m.
Oba te miejsca nie spełniały jednak innej ważnej właściwości występującej bardzo często na zdjęciach satelitarnych, a mianowicie dobrze widocznego kikuta w postaci kreski w kolorze kory oraz cienia owego kikuta które winny się spotkać w miejscu gdzie rośnie PB. Już sama odległość od obszaru możliwego błędu zapisu o ponad 0,5m dyskwalifikowało te miejsca (ale nie metodę), a dane na których wyznaczono te miejsca tj. obiekt nr. 1 uznawany za przekrój złamania PB oraz obiekt nr. 2 uznawany jako powaloną koronę za nie mającego nic wspólnego z jakimkolwiek drzewem.

Oczywiście kikut nie wyprostował się więc musiano popełnić jakieś błędy.

Pod rys. 3 jest napisane:

Długości zielonych linii można było wyznaczyć na podstawie skali zdjęcia, którą to skalę geodeta najpierw obliczył na podstawie wykonanych w terenie pomiarów


i tylko tyle, o przygotowaniu wycinka zdjęcia satelitarnego z serwisu internetowego do nanoszenia wymiarów.
Jak się zna zdjęcia satelitarne to od razu widać, iż nie było ono skalibrowane.
Jak duży to ma wpływ na skalowanie a następnie wstawianie wymiarów niech zaświadczy porównanie innego wycinka – polanki z wrakiem ( tylko ten obszar jest dostępny w internecie skalibrowany).

Oto interesujący Nas wycinek ze zdjęcia z dnia 11 kwietnia.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie
http://i7.minus.com/ibsmoIux0Ey4lZ.jpg
   02- Wycinek ze zdjęcia satelitarnego z dnia 11 kwietnia w rozmiarze 1500x1085.

Do dalszej obróbki kalibracyjnej w aplikacji Global Mapper v15.0 użyłem nieco większy fragment, gdyż z doświadczenia wiadomo, że po skalibrowaniu może zabraknąć w którymś rogu „materiału” i po wykadrowaniu do prostokąta powstaną puste miejsca.
Poniżej okno programu Global Mapper już ze skalibrowanym wycinkiem do którego współrzędne reperów w miejscach narożnych to odczyty z Google Earth.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i7.minus.com/iYJUU7dMDsiWV.jpg
   03-Okno programu Global Mapper z skalibrowanym wycinkiem.

Rozmiar tego wycinka to 1920x1080 i jest mocno rozciągnięte w poziomie lub spłaszczone.
Teraz wykadruję interesujący Nas wycinek (ten 02) oraz zmienię rozmiar z zachowaniem proporcji, aby szerokość wynosiła 1500px.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i5.minus.com/ib07UpNcrZ15we.jpg
   04-Wykadrowany obszar (prawie – bez 2-ch linii pikseli) jak na wycinku 02.

Rozmiar tego wycinka to 1500x626. Ponieważ do tej kalibracji użyłem danych z serwisu internetowego (współrzędne geograficzne), a one systemowo nie wskazują ich poprawnie więc może z tego powodu taki galimatias.
Ktoś kto zakupi całe lub fragment zdjęcia satelitarnego dostaje plik obrazu nie zrektyfikowany oraz metryczkę w której znajdują się właściwe współrzędne absolutnie narożnych pikseli. Z osób które zajmują się tragedią narodową 2010 taki skalibrowany wycinek ze zdjęcia z 11 kwietnia przedstawił właśnie prof. Ch. Cieszewski.
Kliknij, aby powiększony i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i3.minus.com/ibxhoCPIgRRjKn.jpg
   05- Skalibrowany wycinek z konferencji smoleńskiej- 22 październik 2012

Rozmiar tego wycinka -1500x770px. W tym przypadku również mamy spłaszczony w stosunku do serwisu Google Earh obraz. Oraz dla porównania zmieniony rozmiar obrazu skalibrowanego przez Global Mapper, ale z proporcjami zbliżonym do powyższego.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i7.minus.com/iTiuewGOPNVIo.jpg
   06-Oraz z 04 lecz z zwiększoną wysokością – rozmiar 1500x767px.

Na tym wycinku widzimy iż lewa krawędź jest taka sama jak z prezentacji prof. CH. Cieszewskiego, natomiast prawa przedstawia dłuższy fragment terenu, dobrze widoczne jest to na budynkach warsztatu samochodowego KIA przy dolnej krawędzi.

Teraz już Państwo widzą jak duże błędy pojawią się przy nanoszeniu danych z terenu na nie skalibrowaną mapę.

W zasadzie w tym miejscu mógłbym zaprzestać opisywania błędów wzorem wielu urzędników, którzy jak znajdą jakiś błąd dalej nie sprawdzają, a odsyłają petenta wielokrotnie po każdym następnym błędzie do poprawki.
Nie jestem urzędnikiem i jeszcze parę błędów pokarzę, nie bez znaczenia na wynik.

Autorzy korzystają z wycinka z dnia 12 kwietnia i gdy np. określają kąt pod jakim jest robione zdjęcie piszą:

Wynika to z faktu, że zdjęcie satelitarne nie jest robione pionowo w dół, lecz pod kątem ok.  60  stopni.

co nawet z grubsza nie jest prawdą. Otóż podążając tokiem rozumowania napisanym w tym zdaniu należy rozumieć iż zdjęcie wykonane pionowo w dół (bardzo rzadko) oznacza iż jest wykonane pod kątem 0°. Jeżeli taki, jak mniemam jest sens tego zdania, to pisząc 60° pomylili się tylko bagatelka 361% gdyż ten kąt jest dokładnie znany i wynosi 13,0°.

Dalej piszą:

Czerwona kreska, niemal równoległa do ściany budynku zakładów lotniczych, to właśnie linia poprowadzona niemal pionowo w dół od czubka kikuta pnia. Jej długość, również ok. 3 m, oznacza że kikut pnia brzozy miał 12.04.2010 ok. 6 m wysokości, co zgadza się z pomierzoną przez prokuraturę wartością 6,66 m.

Pytanie jaka to metoda pozwala wyliczyć te zależności skoro w notce poprzedniej wyliczenia pokazują, iż na zdjęciu z 12 kwietnia ta długość to 1,5m u @ Ford Prefect (korzystając z mało dokładnych danych) do 2,0m przy danych opartych o wiele pomiarów, na obiektach o bardzo dużej wysokości.

Ci z Państwa którzy czytali wcześniejsze moje opracowania wiedzą, iż eksperci NPW wyznaczyli miejsce gdzie rośnie PB, miejsce to obszar prostokąta o wymiarach 1,8m x 3,1m = 5,58m2, natomiast w tym raporcie jest to powierzchnia wcale nie mniejsza, bo 7.07m2. Co najważniejsze obie te powierzchnie są rozłączne, a najbliższe punkty obu obszarów są odległe od siebie o ca. 0,7m.

Ostatni błąd który nie zauważyłem, aby został uwzględniony przy nanoszeniu na nieskalibrowaną mapę, to wspomniana PARALAKSA, ale nie tycząca się obiektów typu garaże (choć w tym przypadku dla zdjęcia z 12 kwietnia i opisanych punktów pomiarowych może być większa niż 0,5m – to jest więcej niż autorzy przyjęli błąd przy pomiarach wszelkich, w tym schodkowych składanych) lecz pagórkowatość lub pochyłość terenu.

Poniższa grafika w sposób poglądowy wyjaśnia w czym problem.
http://i6.minus.com/ibjAo9Huy017l0.jpg      
   07- Paralaksa pagórków.

Miejsce gdzie rośnie PB jest położone od części reperów przy murowanych garażach o co najmniej 3m, a w jednym przypadku 4m. Taka różnica w wysokości powoduje zmianę odległości o co najmniej 0,8m.

Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana gdy płaszczyzna matrycy nie jest równoległa wówczas taki obraz terenu w pierwszej kolejności musi być poddany ortorektyfikacji.

                          Uzupełnienie
Koronnym dowodem na błędnne wyznaczenie miejsca PB przez prof. M. Czachora przedstawiają poniższe grafiki i zdjęcia.
Poniżej wycinek ze zdjęcia satelitarnego z 2010-04-12 skalibrowany z dokładnością do 0,03'' (trzy setne sekundy) i naniesione miejsca w których ma rosnąć PB wg. NPW, KBWLLP, MAK-en, Prof. Czachor, @Ford Prefect oraz dwa miejsca których jestem autorem. Jedno przy założeniu iż obiekt nr.1 jest przekrojem złamania PB, oraz drugie wyznaczone na zdjęciu z dnia 2010-04-11 i przeniesione za pomocą szablonu na zdjęcie z 12 kwietnia.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i3.minus.com/iQzCARo89lUrc.jpg

       07a- Miejsca PB na skalibrowanym wycinku  zdjęcia z 12 kwietnia.

A teraz naziemne zdjęcie wykonane na wprost środkowego  garażu i widoczną PB przy prawym rogu krawędzi dachu. Należy zauważyć, iż nie widzimy tej krawędzi, lecz z uwagi na to że jest to stosunkowo blisko osi pionowej zdjęcia więc kąt zbieżności perspektywicznej na zdjęciu jest taki jak zaznaczyłem kropkowaną niebieską linią. linia ta przebiega przez PB lub jest po jej lewej stronie. Proszę zobaczyć gdzie jest wyznaczone miejsce przez prof. M. Czachora. Absolutnie jest to nie możliwe. Najlepiej odpowiada temu zdjęciu miejsce wyznaczone przez mnie.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i1.minus.com/ibeeN2yrM9ineM.jpg
     07b- Środkowy blaszany garaż oraz PB i zbieżność perspektywiczna.

Oraz zdjęcie z dachu budy Bodina w kierunku PB.
http://i.minus.com/ibaixqeoLzIqwZ.jpg
   07c- Widok w kierunku garaży z dachu szopy dr Bodina.

A teraz zdjęcie ze strony para-moto1.imgsrc.ru z przeciwnej strony.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i1.minus.com/iRgdkNyLVSuy4.jpg
    07d - Oś ściany bocznej szopy Bodina.

W poniższym linku możecie Państwo pobrać GIF (obraz składający się z wielu obrazów wyświetlanych kolejno automatycznie) w którym można sprawdzić skalowanie SWW i 3ZET na wycinku z 12 kwietnia. Uwaga ca. 5MB.
i.minus.com/iU4OHjNixCNRa.gif

Koniec uzupełnienia.

Podsumowując to co wyżej napisałem można stwierdzić, iż ten raport ma podobną wartość co miejsce złamania brzozy w opinii SWW oraz brzoza wyznaczona przez @Forda Perfecta.

A przecież najważniejszy wniosek referatu prof. CH. Cieszewskiego to, iż PB była ścięta wcześniej. To że prof. CH. Cieszewski się pomylił w wyznaczaniu miejsca PB, to uważni czytelnicy, potrafiący porównać miejsce wyznaczone przez 3ZET z miejscem PB –prof. CC zauważyli już w poprzedniej notce. Prof. CH. Cieszewski jest leśnikiem i pomimo ciągłej pracy na zdjęciach satelitarnych problem PARALAKSY  nie był raczej uwzględniany, gdyż prawie na pewno nie poszukiwał pojedynczego drzewa, lecz grupy drzew które po obróbce w specjalnych aplikacjach pozwalały wyciągnąć określone wnioski. W tym przypadku chodziło o brzozę której ścięto (złamano) koronę w okresie kiedy każda najdrobniejsza gałązka „nasiąknięta” jest do maksimum sokami.
Soki te w odpowiednich programach „świecą” w określony sposób, i dlatego uznał iż, obiekt nr.1 nie jest miejscem złamania. Znalazł inne miejsce takie same na zdjęciach z 5, 11 i 12 kwietnia charakteryzujące się podobnymi właściwościami i sądził, iż jest to PB. Niestety jak 99% i jeszcze trochę dziewiątek po przecinku społeczeństwa (w tym autor wcześniej) nie sądziła, iż PARALAKSA może to mieć tak duży wpływ na wyniki. Natomiast to, że PB była ścięta wcześniej, to proszę obejrzeć zdjęcie wykonane w dniu 2014-03-24 tj. po 11 dniach od odcięcia gałęzi o średnicy ca. 11cm od pnia brzozy (nie całej korony jak w przypadku PB).Proszę zauważyć olbrzymie ilości spienionego białawego soku poniżej odcięcia na pniu.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i3.minus.com/izym7NhFbPWjp.jpg
   08-Biały sok na wyciekający z miejsca po odcięciu gałęzi.

Na zdjęciach z PB (a mam ich ponad 200) nie znajdziemy nawet najmniejszego śladu po białym soku na pniu. Więcej zdjęć z tego dnia w komentarzu pod notką:

3zet.salon24.pl/573823,smolenskie-zdjecia-brzozowy-eksperyment-2014

Jedyny jaki można wyciągnąć wniosek to:

PB była złamana przez tzw. Puszczaniem soków, lub w pierwszych godzinach i drzewo zdążyło zareagować, aby przez uszkodzone miejsce nie nastąpił w późniejszym okresie wyciek soku.
W tym momencie już odpowiedziałem na tytułowe pytanie, ale wykażę to na zdjęciu satelitarnym z 2010-04-05, iż kikut nie ma korony
.

W dniu 2013-07-13 w tym komentarzu:
3zet.salon24.pl/520060,smolenskie-zdjecia-iluzje#comment_7879246
poprosiłem @MMariolę o zdjęcia działki dr Bodina. A w tym komentarzu:
3zet.salon24.pl/520060,smolenskie-zdjecia-iluzje#comment_7879784
moja prośba została spełniona, za co po raz kolejny dziękuję. Z obu tych zdjęć zainteresował mnie obszar w którym wyznaczyłem miejsce gdzie rośnie PB . Jedno zdjęcie obejmuje większy obszar a drugie mniejszy. Teraz wkleję grafikę na zdjęciu z większym obszarem z wycinkiem ze zdjęcia który obejmuje obszar mniejszy.
Kliknij aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i4.minus.com/iPp2sNNEMIh3k.jpg
   09-Porównanie kształtu jasnej plamki.

Gdy Państwo powiększycie pobrane zdjęcie to widać różnice wyraźnie, lecz na niektórych monitorach i etc. może nie być tak oczywiste. Poniżej już powiększone pojedynczo, najpierw z większego obszaru.
http://i4.minus.com/iXobGVyzMYYje.jpg
   10- Wycinek ze zdjęcia obejmujący większy obszar.

Interesujący nas element widzimy powyżej dolnej krawędzi tuż nad słowem zdjęcia.
A teraz wycinek ze zdjęcia  obejmujący mniejszy obszar.
http://i1.minus.com/ijdrm81FqnreU.jpg
   11- Wycinek ze zdjęcia obejmujący mniejszy obszar.

Nie tylko jasne półkole zmieniło kształt na kwadrat, ale też wzdłuż boków mamy wyraźne podłużne ciemne pola. Na wycinku nr.10 można zauważyć w miejscach w których prof. CH. Cieszewski umiejscowił PB, taki sam układ jasnych plam jak na grafikach od nr 48 w notce:
3zet.salon24.pl/573837,smolenskie-zdjecia-jak-fordp-obalil-opinie-sww-a-sww-brzoze
Aby być pewnym (choć tą czynność wykonał już prof. CH. Cieszewski) wykonałem szablon z wycinka zdjęcia satelitarnego z dnia 11 kwietnia na którym widzimy wszystkie elementy modelu PB, oraz kikut i jego cień, a wszystko zgodne z wyliczeniami.
Poniżej przedstawiam tylko grupy reperów oraz dwie skrajne linie zbiegające się w miejscu gdzie rośnie PB.
Kliknij, aby powiększone otworzyć w nowym oknie.
http://i4.minus.com/ibqjlpZRPi7iM7.jpg
   12-Pierwszy etap wykonywania szablonu

Oraz kompletny szablon, aby móc wyznaczyć miejsce gdzie rośnie PB.
http://i3.minus.com/iby2L0GT1Odyyv.jpg
   13-Szablon z gotowymi miejscami reperów oraz przymiarem.

Należy dodać, iż ten szablon jest dla zdjęć dla których N jest u góry, oraz nie są nachylone. W zasadzie jest on tylko dla zdjęcia z 5 kwietnia z uwagi iż, repery mogły zmienić położenie.
Teraz na dużym powiększeniu zastosowany szablon oraz model PB.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i1.minus.com/iAa4Ttl2vg3Po.jpg
   14-Wyznaczenie miejsca oraz model PB.

Oraz w widoku większego obszaru.
Kliknij, aby powiększone i lepszej jakości otworzyć w nowym oknie.
http://i5.minus.com/iV5hJihtlKn6D.jpg
   15- Cień kikuta PB.

Cień kikuta jest częściowo przerwany w jednym miejscu z uwagi, iż zwalona korona mogła go zasłaniać, a powyżej w osi cienia widzimy długie wąskie jasne miejsce które nie może być cieniem przewodnika korony.

Należy nadmienić, iż zdjęcie z kwadracikiem jest we wszystkich mapach, w tym powiększeniu, a nie tylko u @MMariola.

 
                                      Wnioski
Pancerna brzoza była złamana już 5 kwietnia na zdjęciu satelitarnym, a inne spostrzeżenia dają przypuszczenie, iż mógł to być okres lutego lub początek marca.
Zdjęcia satelitarne były modyfikowane w okresie w którym obowiązywał reset OBAMA – PUTIN
.

OŚWIADCZAM

Jestem zdrowy, nic mi nie dolega, nie mam skłonności samobójczych, nie przekraczam przepisów ruchu drogowego, nie chodzę po górach, budowy zakończyłem 30 lat temu, prowizorek elektrycznych nie mam, schody są krótkie, poręcze mocne.

Nim zechcą Szanowni Goście podzielić się swoim zdaniem upraszam o zapoznanie się z krótką notką pt.
3zet.salon24.pl/449857,zwiniete-komentarze

3Zet
O mnie 3Zet

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka